W sobotę 18 lipca 2020, w dniu rozpoczęcia letniego cyklu wycieczek z przewodnikiem – którym była koleżanka Beata Ludwiniak – po Lądku-Zdroju, od rana padał deszcz. W południe chmury rozstąpiły się i na miejscu zbiórki przed Wojciechem zebrała się spora grupa osób zainteresowanych ciekawą, wielowiekową historią i bogatą tradycją wodolecznictwa, najstarszego uzdrowiska w Polsce. A z racji tego, że zbiórka była w miejscu, gdzie aktualnie odbywał się Dolnośląski Festiwal Biegów Górskich, uczestnicy wycieczki poznali jedną z lipcowych atrakcji naszego miasta i przy okazji gorąco kibicowali zawodnikom. W części zdrojowej zachwycano się też pięknymi parkami, źródłami wody i zabytkową zabudową.
Z alei Lipowej można było podziwiać skąpaną w słońcu i w zieleni dolinę Białej Lądeckiej. Duże wrażenie na gościach zrobiły: gotycki most, rzeźba Trójcy Świętej oraz pręgierz. Pierwsze krople deszczu spotkały nas na zboczach góry trzykrzyskiej. Z wierzchołka krótko podziwialiśmy panoramę miasta, ponieważ ciężkie chmury z minuty na minutę zasłaniały nam Masyw Śnieżnika a deszcz stawał się coraz bardziej ulewny. Wkrótce najwyższy szczyt Ziemi Kłodzkiej i Czarną Górę spowiły mgły. Na Osiedlu Słonecznym deszczowa chmura wylała na nas sporą ilość wody tak, że wycieczka zakończyła się chrztem. Większość uczestników była pierwszy raz w Lądku-Zdroju. Tekst i zdj.: Beata Ludwiniak.