37. Ogólnopolski Rajd Górski Przewodników na Ziemi Kłodzkiej

Na Ziemi Kłodzkiej w dniach 21 – 24 sierpnia 2019 r. odbył się 37. Ogólnopolski Rajd Górski Przewodników. Przyjechało ponad 250 uczestników. W środę 21 sierpnia 2019 r. nastąpiło rozpoczęcie rajdu w gościnnej Bystrzycy Kłodzkiej. W tej uroczystości udział wzięła Małgorzata Bednarek, prezes lądeckiego oddziału. Organizatorem całego wydarzenia był Oddział PTTK „Ziemi Kłodzkiej” i Kłodzkie Koło Przewodników, ale również członkowie Oddziału PTTK „Bialskiego” w Lądku-Zdroju zaangażowani byli w działania organizacyjne i przebieg rajdu. Bowiem Lądek-Zdrój znalazł się na kilku rajdowych trasach. W piątek 23.08.19 ponad 90 osób (3 grupy) zwiedzało Arboretum a jedna grupa zdobywała górę Borówkową. Poprowadzili ich również przewodnicy z Lądka-Zdroju.

 

 

 

Słoneczna wyprawa wokół Lądka-Zdroju

Letnie wycieczki z przewodnikiem: w niedzielę 11 sierpnia 2019 r. wypadł dyżur Koleżance Joli Sadko. Liczba uczestników wycieczki wyniosła 21 osób, które pochodziły z różnych regionów Polski, między innymi z Warszawy, z woj. opolskiego. Trasa przebiegała spod Wojciecha – Arobetum -źródło św.Jadwigi – Skalna Iglica – Skalny Ząb – Rozdroże Zamkowe – Skalne Wrota -Trojan – ul. Leśna – Wojciech.
Słońce towarzyszyło wyprawie, grupa była pełna dobrego humoru i turystycznie zachwycona okolicami Lądka, wysyp grzybów ubarwiał wędrowanie. Wszyscy orzekli: „chcemy więcej takich wycieczek”.

A my zazdrościmy Koleżance Joli osobistego fotografa!

 

Lasoterapia, chaszczowanie i penetrowanie tajemniczych miejsc

Krótki reportaż z wycieczki 28 lipca 2019 r. na trasie  – Lutynia-Przełęcz Lądecka – Karpno (kościółek) – Rozdroże Zamkowe -Trojan – źródło św. Jadwigi-Lądek Zdrój i pod Wojciecha. Prowadził super grupę turystyczną Kolega Robert Sadko, który tak relacjonował:
„Zatoczyliśmy pętlę o długości ok. 14.5 km, liczba uczestników wynosiła 18 osób, trasa wiodła przez miejsca gdzie w przeszłości prowadzono działalność górniczą, przez miejsca dawnego osadnictwa (wieś Karpno) i obok fantazyjnych skałek lądeckich a także okolicznych miejsc spacerowych (źródło św. Jadwigi, Lutynia).
Pogoda była sprzyjająca lasoterapii, chaszczowaniu i penetrowaniu tajemniczych miejsc”.

Wycieczka z burzą

W dniu 21 lipca 2019 trasą Bazaltowe Urwisko – Wrzosówka – Skalny Wąwóz – Lutynia prowadziła grupę koleżanka Małgorzata Bednarek. Wśród uczestników wycieczki były też dwie siostry biegaczki, które startowały w Dolnośląskim Festiwalu Biegów Górskich, który akurat przez trzy dni rozgrywał się w Lądku-Zdroju i na całej Ziemi Kłodzkiej.  Siostry poprzedniego dnia przebiegły trasę przez Borówkową, więc po drodze opowiadały o swoich przeżyciach, rozpoznając okolicę.
Niestety, po dotarciu do Wrzosówki dopadła grupę burza, którą przeczekaliśmy pod wiatą. Powrót odbywał się jednak w przyśpieszonym tempie, bo część osób była przemoczona.
W dodatku w okolicach Lutyni podobno są…wilki!

 

Leśny sklep samoobsługowy na szlaku wycieczki

Wycieczki letnie 2019 z przewodnikami trwają!
Poniżej fotorelacja z wypadu 7 lipca 2019 r. z kolegą Mirkiem Zbrzeźniakiem (zdj. z jego archiwum) trasą na Konicek i Zalesi.
Szczególnie polecamy ciekawostkę: fotki z samoobsługowego bufetu leśnego nieopodal Zalesi.

Z przewodnikami o lądeckim odwiercie

Ponad 50 osób wzięło udział 1 marca 2019 r. w spotkaniu zorganizowanym w Lądku-Zdroju w CKR Geovita. Organizatorzy – PTTK Oddział Bialski i Klub Przewodników działający przy oddziale oraz Burmistrz Lądka-Zdroju zaprosili przewodników turystycznych z regionu, aby przekazać informacje na temat odwiertu geotermalnego.

Przypomnę, że prace rozpoczęły się 26 września 2018 r. a do zakładanej głębokości 2,5 km dowiercono się w dniu 28 lutego 2019 r.

W pierwszej części, po oficjalnych powitaniach wypowiadał się pan Andrzej Bierczyński, Kierownik budowy, przedstawiciel PeBeKa (czyli Przedsiębiorstwa Budowy Kopalń), które realizowało inwestycję. Kilka ciekawostek z wypowiedzi pana Bierczyńskiego:
– do 1300 m otwór rurowano, potem był to już tzw. „bosy otwór”
– „marsz” świdra góra – dół na głębokość 2.500 m trwał 1 dobę
– zużyto 30 świdrów; ten na zdjęciu poniżej kosztował 60 tys. zł a pracował 30 godzin. Raz nawet sprowadzono świder z USA. Tego typu urządzeń czekających na klientów jest niewiele na świecie, a produkcja jednego świdra trwa ok. 3 -4 miesięcy.
– postępy w wierceniu wynosiły od 30 m do 60 m na dobę. Przykładowo w Trzęsaczu, gdzie ta firma również wykonywała odwiert – do 1300 m – wiercono ok. 200 m na dobę.

Potem poprosiliśmy o zabranie głosu geologa, pana Pawła Gajowczyka, który opowiedział m.in. o pobranych próbkach. Jest to odwiert badawczy, zatem na określonych w projekcie poziomach pobierano próbki tzw. rdzenie. Przypomnę, że wiercono najpierw w łupkach łyszczykowych a potem w gnejsach. Ne znaleziono filitów, co rozczarowało geologów.

Po przerwie rozpoczęła się prezentacja profesora dr hab. inż. Wojciecha Ciężkowskiego, lądczanina z pochodzenia, związanego po dziś dzień z Lądkiem-Zdrojem a także przewodnika sudeckiego. Profesor Ciężkowski jest współautorem projektu odwiertu. Odbyliśmy ponad dwugodzinną podróż, która zaznajomiła nas z występowaniem wód geotermalnych na świecie, w Polsce i wreszcie Lądek-Zdrój, z jego sześcioma źródłami i siódmym ujęciem – odwiertem L-Z, który wykonano w 1973 roku. Wody lecznicze, aczkolwiek niemineralne. Są one zlokalizowane na wyższym poziomie, natomiast do tej pory nikt jeszcze nie wiercił tak głęboko w Sudetach, jak to właśnie zrobiono. Wybrano lokalizację na zboczach Strzybnika, w pobliżu przepływającego potoku Luty. Sudety budują formy krystaliczne, sztuką jest trafić w spękanie, w szczelinę. I to się udało.

Wykład poruszał wiele aspektów, ale przekazano nam ogromną porcję wiedzy w dodatku przystępnym językiem. Wszyscy zebrani słuchali w skupieniu, zadając czasem pytania.

Profesor Ciężkowski podkreślił rolę burmistrza w staraniach o zlokalizowanie projektu badawczego akurat na terenie Lądka-Zdroju. Sam Roman Kaczmarczyk, współgospodarz spotkania, inwestor w imieniu gminy również zabierał głos, przekazując informacje o staraniach w pozyskiwaniu funduszy i przebiegu inwestycji. Odwiert, którego koszt wyniósł 18,8 mln złotych został w 100% sfinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Już zniknęła górująca nad Lądkiem wiertnia, która ciemnymi, zimowymi popołudniami i nocami rozświetlała teren inwestycji. Po dokonaniu ostatnich pomiarów, otwór zostanie zaczopowany a wszystkie pozyskane materiały zostaną poddane analizie naukowców. To potrwa, więc na ostateczny dokument wieńczący tę inwestycję trzeba będzie jeszcze poczekać.

Jako prezes Oddziału Bialskiego PTTK dziękuję panu Profesorowi Wojciechowi Ciężkowskiemu za wspaniały wykład, panu Burmistrzowi Romanowi Kaczmarczykowi za współorganizację, koledze Mirkowi Zbrzeźniakowi, prezesowi lądeckiego Klubu Przewodników za zaangażowanie w organizację i CKR Geovita, gdzie obradowaliśmy, za gościnę. I wszystkim za przybycie.

Małgorzata Bednarek
(tekst i zdjęcia)
Prezes Oddziału Bialskiego PTTK w Lądku-Zdroju
10 marca 2019 r.

 

 

 

 

Zimowa wycieczka na Śnieżnik

Jako PTTK Oddział Bialski w Lądku-Zdroju chcemy poszerzać naszą ofertę aktywnego spędzania czasu. Od kilku lat zapraszamy turystów na wycieczki z przewodnikami w okresie letnim a teraz  proponujemy wspólne wędrowanie w okresie zimowym.
W dniu 12 stycznia 2019 r. przewodnicy Małgorzata Bednarek i Paweł Dywański poprowadzili grupę na Śnieżnik. Jak widać na zdjęciach, część turystów była nawet wyposażona w specjalistyczny sprzęt typu rakiety. Wszyscy byli jednak odpowiednio ubrani na zimowe warunki, jakie panują w górach. Idąc coraz wyżej, czuliśmy coraz niższą temperaturę i obserwowaliśmy jak zmniejsza się widoczność z powodu mgły.
Humory dopisywały; jako przewodnicy dzieliliśmy się swoją wiedzą na temat Masywu Śnieżnika i regionu oraz dbaliśmy o grupę poprzez krótkie i dłuższe odpoczynki. W schronisku podzieliliśmy się. Część grupy z Pawłem, po „doposażeniu się” na warunki bardziej ekstremalne podążała dalej w kierunku szczytu, zaś Małgorzata z częścią osób, po odpoczynku i herbatce w schronisku, wyruszyła z powrotem.

Wszyscy deklarowali zadowolenie z wyprawy, dużo odzew był na koncie facebookowym oddziału, co ma swoje odzwierciedlenie w liczbach:
– plakat dotarł do 9535 odbiorców
– z konta FB oddziału aż 47  razy udostępniono nasz plakat.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji, wykonanej przez kolegę Pawła Dywańskiego.